Chcesz zmienić świat, zacznij od siebie
Kiedyś jadłam jak to się zwykle jada w naszym kraju: ciężko
tłusto, z dużą ilością mięsa i ziemniaków. Za surówkami i sałatkami nie
przepadałam, decydowałam się na nie głównie dlatego, że taką konieczność wpoiła
mi moja mama. Warzywa omijałam szerokim łukiem. Czasem zdarzały mi się jakieś
kuchenne szaleństwa, próbowałam nowych przepisów. Głównie dlatego, że lubiłam
oglądać programy kulinarne w telewizji.
Jakiś czas temu postanowiłam coś zmienić, czułam się ciężka, objedzona
i uważałam, że powinnam zrzucić kilka kilogramów. Do tego przyszła refleksja
dotycząca złego traktowania zwierząt hodowlanych. Stwierdziłam, że pora
ograniczyć jedzenie mięsa. Tylko czym je zastąpić? nie można przecież jeść
codziennie kotletów sojowych.
Okazało się, że to nie takie trudne i że warzywa wcale nie są
takie złe. Powoli przekonywałam się do innych smaków, zaczęłam stosować więcej
przypraw, polubiłam dania kuchni orientalnych. Zmiany nie były radykalne, z
czasem zupełnie przestałam jeść mięso, zostałam jedynie przy rybach, jajach i
nabiale, w końcu wykluczyłam również ryby i owoce morza.
Utarła się opinia, że wegetarianie odżywiają sie zdrowo. Nie tylko
dlatego, że nie jedzą mięsa. Za całą filozofią stoi świadomość, że dobrze jest
wiedzieć co się je. Zaczęłam więc się uczyć, dowiadywać, eksperymentować w
kuchni. Sprawiało i nadal sprawia mi to wiele radości.
Odrzuciłam jedzenie wysoko przetworzone: chipsy, chrupki, zupki w
proszku, batoniki i tym podobne. Czasem skuszę się na czekoladę, albo lody, ale
na szczęście nigdy nie byłam specjalną fanką słodyczy. Czytam też dokładnie
etykiety i nie decyduję sie zakup produktów, które zawierają zbyt dużo
sztucznych dodatków.
Czuję się lepiej zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Od kiedy
zmieniłam dietę znacznie rzadziej się przeziębiam, mam więcej energii i lepsze
samopoczucie.
Z wykształcenia jestem biologiem i psychologiem, a także
dietetykiem. Nie namawiam nikogo do zaprzestania jedzenia mięsa, nie wszyscy
podzielają przecież moją filozofię.
Namawiam za to do ograniczenia spożywania
tłustych, ciężkostrawnych mięsnych potraw, do zmiany nawyków na bardziej
zdrowe, poprawiające jakość życia i zapobiegające wielu chorobom.
Komentarze
Prześlij komentarz