Wielkanocny zakwas na wielkanocny żur wegetariański.

Przygotowania wielkanocne czas zacząć. O porządkach jeszcze nawet nie myślę, ale trzeba przecież ukisić mąkę na zakwas... no i zasiać rzeżuchę.

O tym, że zakwas jest super ekstra pisałam już tutaj. Wszelkie kiszonki są zdrowe i warto je jeść, zwłaszcza, kiedy brak świeżych owoców i warzyw. Kiszenie nie jest takie trudne i można zrobić to samemu w domu, bakterie są wszędzie i chętnie zamieszkają w Twoim zakwasie :)

Żeby zrobić zakwas na żur wystarczy zmieszać razową mąkę żytnią (z pszennej będziemy mieć biały barszcz) i wodę. Mniej więcej 3 łyżki mąki na szklankę wody. Dobrze jest zakwas w międzyczasie (po kilku dniach) dokarmić - dolać trochę wody, dosypać łyżkę mąki (ja robię na oko). W zależności od przeróżnych kwestii: mikroflory w Waszych domach, temperatury, mąki, wody itp. zakwas będzie się kwasił od kilku dni do dwóch tygodni. Chociaż jak dzisiaj wstawicie, to powinno być ok.

Teraz jest też dobra pora na zasianie rzeżuchy.

Wegetariański żur robi się na suszonych grzybach, najlepiej prawdziwkach.
- ziemniaki - 2-3 sztuki
- grzyby - wystarczy jeden większy prawdziwek, ale przecież może być żurek mocniej grzybowy
- majeranek
- czosnek
- sól
- pieprz
- śmietana - 2-3 łyżki
- woda - koło pół litra
- zakwas

Grzyby zalać na noc wrzątkiem. Ziemniaki pokroić w kostkę, gotować z grzybami (dolać wodę, w której się moczyły) czosnkiem i majerankiem, aż ziemniaki będą miękkie, dodać zakwas (ilość zależy od stopnia zakwaszenia i od upodobań), gotować jeszcze przez chwilę. Doprawić pieprzem i śmietaną... i wesołych :)